Były
strażnik hitlerowskiego obozu zagłady w Bełżcu został oskarżony
o udział w zamordowaniu 430 tys. Żydów i inne zbrodnie podczas
II wojny światowej - poinformowała w środę niemiecka prokuratura.
90-letniego Samuela Kunza, który był strażnikiem obozu w Bełżcu od stycznia 1942
r. do lipca 1943 r., poinformowano o akcie oskarżenia w ubiegłym
tygodniu - powiedział prokurator Christoph Goeke z Dortmundu.
Zarzuca mu się udział w zamordowaniu
430 tys. Żydów w Bełżcu oraz zastrzelenie 10 Żydów w dwóch
innych incydentach.
Kunz, który został przez Centrum im.
Szymona Wiesenthala umieszczony na 3. miejscu listy podejrzanych
o zbrodnie hitlerowskie, mieszka pod Bonn.
Efraim Zuroff z Centrum im. Szymona
Wiesenethala powiedział, że Kunz uczestniczył w tzw. Operacji
Reinhardt mającej na celu wyeliminowanie polskich Żydów.
Prokuratura twierdzi, że zarówno Kunz,
jak i inny oskarżony o pomoc w mordowaniu Żydów John Demjanuk,
zostali wyszkoleni jako strażnicy w obozie SS w Trawnikach.
wiadomosci24.pl
|