14.07.07

rzeczpospolita.pl 
 

100 tysiecy euro za dwóch zbrodniarzy

 
 


Ministerstwo Sprawiedliwości Austrii po raz pierwszy w powojennej historii tego kraju wyznaczyło nagrodę za schwytanie zbrodniarzy nazistowskich.

 Za informacje umożliwiające aresztowanie byłego lekarza obozu koncentracyjnego Mauthausen Ariberta Heima oraz byłego kapitana SS Aloisa Brunnera wyznaczono premię wwysokości100 tysięcy euro. List gończy zostanie opublikowany w przyszłym tygodniu na łamach dziennika "Wiener Zeitung".
Powodem wyznaczenia nagrody jest podeszły wiek poszukiwanych. Heim ma dziś93 lata, Brunner95. Istnieje obawa, że umrą, zanim uda się ich schwytać. Według informacji Centrum Szymona Wiesenthala w Jerozolimie Heim wciąż żyje. Prawdopodobnie ukrywa się w Ameryce Południowej. W 2001 roku Brunner został rozpoznany przez niemieckich dziennikarzy w stolicy Syrii, Damaszku. Nie wiadomo, czy nadal się tam ukrywa. Oprócz austriackich organów ścigania zbrodniarzy szuka dyrektor Centrum Szymona Wiesenthala Efraim Zuroff, który pościg za byłymi nazistami nazywa operacją ostatniej szansy i uważa, że austriacka policja nie starała się dotychczas o schwytanie zbrodniarzy. "Miałem wrażenie, że czekają, aż umrą" -powiedział dziennikowi "FAZ". Nagrody za głowy Brunnera i Heima wyznaczono jednak nie po raz pierwszy. W1995 roku władze niemieckie oferowały 333 tysięcy dolarów za informację o miejscu pobytu Brunnera; w dziesięć lat później wyznaczyły premię150 tysięcy funtów za głowę Heima . Bez skutku.
Brunner, który kierował deportacją austriackich Żydów do obozów koncentracyjnych, jest ostatnim odpowiedzialnym za Holokaust zbrodniarzem pozostającym na wolności. Aribert Heim, który jako lekarz SS w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen, badał na więźniach skuteczność trucizn, do1962 roku prowadził gabinet ginekologiczny w Baden-Baden. Potem uciekł do Ameryki.

Aleksandra Rybińska, dpa

rzeczpospolita.pl