03.06.04  
  Forum zaprasza.net

 
 

Nazistowskie wzorce wciąż żywe

Za kilkanaście dni w Polsce ruszy pierwsza infolinia, na którą będzie można przekazywać informacje o żyjących zbrodniarzach wojennych i kolaborantach. Informator może liczyć na dziesięć tysięcy euro.

Akcję organizuje amerykańskie Centrum Szymona Wiesenthala - informuje "Życie Warszawy".

"Chcemy zachęcić ludzi do przekazywania nam informacji. To już ostatnia szansa na odnalezienie żyjących jeszcze zbrodniarzy i osób, które uczestniczyły w morderstwach na Żydach" - mówi dziennikowi Efraim Zuroff, szef biura Centrum Wiesenthala w Izraelu.

Akcję rozpoczęto w Polsce już kilka miesięcy temu, jednak z powodu kłopotów technicznych dopiero teraz uda się uruchomić infolinię i rozpocząć kampanię w mediach. "Z krajów Europy Środkowej i Wschodniej dostaliśmy już prawie 300 informacji. Z Polski, mimo że nie zaczęliśmy oficjalnie kampanii, także jest już kilka zgłoszeń" - tłumaczy Zuroff.

Według "Życia Warszawy", pomocny w weryfikowaniu wskazówek jest Instytut Pamięci Narodowej. "Bardzo cenimy sobie współpracę z Centrum. Poinformowałem ich jednak, że polskie prawo uniemożliwia nam płacenie świadkom za zeznania w sprawie zbrodni nazistowskich i ich uczestników" - wyjaśnia Witold Kulesza, szef pionu śledczego IPN. Dodaje, że część świadków taką zapłatą mogłaby się poczuć dotknięta.

"Nie chcemy płacić za same zeznania. Wiemy, że w tej części Europy to delikatna kwestia. Nagrodę będziemy wypłacać, gdy zbrodniarz, o którym dostaliśmy informacje, zostanie skazany" - uspokaja Zuroff.

W innych krajach akcja zaczęła przynosić pierwsze sukcesy. "Rozpoczęły się już procesy, np. na Litwie przeciwko 30 osobom" - mówi Zuroff. Dziesięciu tysięcy euro jednak jeszcze nikomu nie wypłacono, żaden z procesów się nie zakończył - czytamy na łamach "Życia Warszawy".

(PAP)

Znane wzorce

Dokładnie takimi samymi metodami posługiwali się naziści.

Zarówno polscy jak też żydowscy kolaboranci byli najgorszym plugastwem II wojny światowej. W innych - okupowanych krajach było jeszcze gorzej.

Osądzenie winnych to nasz obowiązek wobec ofiar barbarzyńskiej "cywilizacji zachodnioeuropejskiej", do której przyznawali się naziści.

Kiedy jednak odwołuje się do tak niskich pobudek to samemu upodabnia się do zbrodniarzy.
Powyższy pomysł przyniesie więcej szkód niż pożytku.

Tym bardziej teraz, kiedy państwo Izrael postępuje w sposób bardzo podobny do hitlerowskich Niemiec.

W końcu zarówno Niemcom, jak też Izraelczykom chodzi tylko o "przestrzeń życiową".
Jedni i drudzy dokonali eksterminacji sąsiedniego Narodu.

"Z jakim się zadajesz, takim się stajesz" - mówi polskie przysłowie.

(Artur Łoboda)

P.S. O żydowskich zbrodniarzach wojennych autorzy projektu nie wspominają.

URL: Zaprasza.net